Fantazja na tematy polskie II [RusPol] by PrusaczekZiemniaczek, literature
Literature
Fantazja na tematy polskie II [RusPol]
Śnieg - to strącany z dachu, to dopadający ziemi wprost z przestworzy - szaleńczo wirował za przybrudzoną szybą. Pokój był jednak ciepły, nieco nawet zbyt gorący po straceńczej wędrówce w mroźnej bieli. Wiatr dął przenikliwie i gniewnie, lecz na kominku miarowo huczał ogień. Miękkie fotele usypiały dotykiem aksamitu, a na srebrnej paterze pyszniły się egzotyczne owoce.
Pled powoli i nieubłaganie zsuwał się z poręczy.
Wszystko to usypiało Feliksa, przywodząc na myśl paryską martwotę. A
Negatywne nastawienie
Geje, którzy przyszli na terapię, byli spokojni, dopóki nie zaproponowałam, by wymienili wzajemnie swoje wady.
— Polaczek zadręcza mnie drobnostkami.
— Takimi, żeś mnie ukatrupił na stulecie?
— Nigdy nie sprząta. – Niemiec jakby nie dosłyszał.
— A posprzątałeś po drugiej wojnie?
— ...udaje świętoszka, ale ciągle mnie upokarza – kontynuował.
— Zaraza wypomina drobnostkę sprzed pięciuset lat – rzucił Polak. – A to tchórz, nigdy
Hetalia ~ PoBel ~ Wroclaw - Grodno by AlicjaLiddel, literature
Literature
Hetalia ~ PoBel ~ Wroclaw - Grodno
Przyjechał do niej po dwóch ledwie miesiącach wypełnionych nieustannym klepaniem w różnorakie klawiatury i trzecim – gdzie to klepanie mieszało się z klnięciem na rwące się połączenie skaypa.
Jak już ustalili, że i kiedy przyjeżdża, Feliks z zakochanego stał się zakochanym i ekstatycznym. Paplał, pakował się, przebierał przed lustrem tysiące razy i tysiące razy sprawdzał, czy dobre bilety kupił. Zawracał też głowę każdemu, kto chciał go słuchać, choć takie
APH: PolskaJaponia chryzantemy by Dagulec, literature
Literature
APH: PolskaJaponia chryzantemy
PolskaJaponia, chryzantemy
Japonia był osobą o wielu wiekach tradycji, kimś, kto polega przede wszystkim na tym, co już się wydarzyło. Kochał rutynę, ponieważ gwarantowała spokój. A spokój, według niego przynajmniej, oznaczał szczęśliwe życie.
Kiku kochał chryzantemy. Kochał je tak bardzo, że stały się herbem cesarza. Mógł tworzyć poematy o delikatnej złocistości ich płatków, o pięknie ich uśmiechów, o tym jak pojawiają się nagle i niemal niezauważalnie znikają. S